Włochy- Misja: Xander Dewei, Ian Core - Page 2 DpyVgeN
Włochy- Misja: Xander Dewei, Ian Core - Page 2 FhMiHSP


 

Włochy- Misja: Xander Dewei, Ian Core

Idź do strony : Previous  1, 2
Ian Core
avatar
Re: Włochy- Misja: Xander Dewei, Ian Core Sro 23 Gru 2020, 01:14

Zmęczenie po użyciu mocy dawało się lekko herosowi we znaki choć do takich skutków ubocznych był przyzwyczajony. Poza tym wiedział, że gdyby nie uciekł się do podstępu pewnie jeszcze walczyłby z syreną i miałby nie lada problem by ją zabić. Na szczęście nie musiał już patrzeć na jej pośmiertne oblicze, które wydawało mu się objawiać jak wyrzut sumienia. No ale tak się często działo w momentach podczas których Core musiał zabijać. Nie lubił tego szczególnie jeśli chodziło o zwierzęta, a Syrenę mógł zaliczyć do stworzeń pośrednich. Owszem nie był może wegetarianinem ale by przeciwny bezsensownemu zabijaniu zwierząt. Lecz przejdźmy do misji. Heros nie miał innego wyjścia jak zanurkować po medalion. Biorąc pod uwagę, że miał przy sobie podobny przedmiot, który wcześniej wypatrzył w medalionie Stworzenia stwierdził, że musi być on ważny i pomocny w jego poszukiwaniach. Nie sądził jednak, że by go zdobyć będzie musiał zejść prawie na samo dno. Lecz i to pozornie niezamierzone działanie przyniosło Core’owi pewną obserwację. Oczywiście zauważył wydawało mu się ciężką skrzynię, która spoczywała na dnie wraku. Niestety zanim ją otworzył musiał się wynurzyć, aby nabrać powietrza. W drodze na górę zastanawiał się jak może sobie poradzić z wyciągnięciem skrytki na brzeg. Wreszcie gdy wystawił głową nad wodę przypomniał sobie o sieci i przywiązanym do niego swoim biczu. Podpłynął w miejsce, w którym sądził, że powinien się znajdować. Starał się zabrać oba przedmioty i ponownie zanurkować. Jeśli udało mu się znaleźć kawałek sieci i swój oręż po zanurkowaniu będzie chciał wepchnąć skrzynkę do sieci, obwiązać nią pakunek tak by się nie wyślizgnął, przywiązać do niego swój bicz i płynąc na płytszą wodę wyciągnąć skrzynkę na brzeg, by móc w spokoju i w bezpiecznym miejscu ją obejrzeć oraz otworzyć, a przynajmniej taką heros miał nadzieję.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Re: Włochy- Misja: Xander Dewei, Ian Core Wto 29 Gru 2020, 16:35

Syreny są potworami, które potrafiły pozostawiać po sobie niezły bałagan i rzadko kiedy było komukolwiek ich szkoda. Ian w tym wypadku wykazał się niezwykłą empatią wobec tego stworzenia mimo, że jeszcze kilka minut temu próbowało go utopić. Walka miała być ostatecznością, ale okazała się konieczna. Teraz, kiedy syn Boga śmierci uporał się z tym problemem, mógł przystąpić do dalszego działania.
Sieć unosiła się na wodzie niedaleko miejsca, w którym Ian ją zostawił. Podczas łapania bujających się beczek okazała się przydatnym narzędziem, jednak użycie jej nie było tak łatwe, kiedy heros próbował otoczyć nią skrzynię. Zajęło mu to więcej czasu niż przewidział, ponieważ sieć początkowo próbowała wydostać się znowu ponad powierzchnię wody. Kiedy ją obwiązywał, sieć odpowiednio oplatała skrzynię, by ta się nie wyślizgnęła. W momencie, gdy Core próbował ją pociągnąć, przekonał się o jej ciężarze. Prawdopodobnie, gdyby był zwykłym człowiekiem nie podołałby temu zadaniu. Na szczęście, jedną z zalet posiadania boskiego rodzica było to, że posiadał więcej sił. Utrudnienie stanowił jednak fakt, że tylko jedna jego ręka była w pełni sprawna, więc gdy tylko spróbował użyć tej z uszkodzonym łokciem poczuł ból przeszywający wzdłuż całej kończyny. Uznajmy więc, że do płytszej wody przyciągnął ją z pomocą tylko jednej ręki. Ian poczuł lekką zadyszkę spowodowaną tym wysiłkiem. Przypominam, że nie tylko musiał odetchnąć po nurkowaniu, ale i jego kondycja minimalnie osłabła po wykorzystaniu maksymalnych możliwości jednej ze swoich mocy.
Kiedy skrzynia znajdowała się już na powierzchni, Ian mógł się jej lepiej przyjrzeć. Wykonana była z metalu, ale syn Tanatosa nie umiał stwierdzić z jakiego. Swym kolorem mógł w dużym stopniu przypominać złoto, ale nim nie był. Ocenę utrudniały także ślady korozji, która wpłynęła na wygląd skrzyni. W niektórych miejscach były widoczne symbole, kojarzące się głównie z atrybutami Posejdona. Na klapie widniał ogromny grawer przypominający trójząb. Kolejną rzeczą, którą Ian zdołał zauważyć już pod wodą, był brak widocznej kłódki czy też zamka, do którego pasowałby standardowy klucz. Szczególne jednak mogły wydawać się dwa okrągłe wyżłobienia, znajdujące się na bocznych ścianach skrzyni, po jednej z każdej strony.

Ian, ból w łokciu wciąż dawał o sobie znać. Czujesz ogólne zmęczenie, które miarowo będzie ustępować.
Daję ci czas do 2 stycznia, godziny 23:00.
Ian Core
avatar
Re: Włochy- Misja: Xander Dewei, Ian Core Wto 29 Gru 2020, 19:36

Prawdą było, że Syrena powinna budzić w Corze tylko i wyłącznie obrzydzenie. Jednak heros widział w niej stworzenie stanowiące połączenie człowieka i zwierzęcia, a jako, że był bardzo tolerancyjny, to zdobycie się na empatię w przypadku stworzenia nie było aż takie nadzwyczajne. Owszem wiedział, że walka na śmierć i życie jest prawie, że codziennością na misjach, dlatego też starał się nie rozpamiętywać sytuacji, w których musiał odbierać komuś życie. Co prawda był wyszkolonym można nawet powiedzieć zabójcą ale używał tych umiejętności jako ostateczność. Teraz jednak musiał myśleć o tym jak poradzić sobie ze skrzynią.
Przedmiot wyglądał mu na ciężki i dopiero gdy opatulał go siecią wyczuł, że na pewno jest wykonany z metalu jednak muzyk nie mógł rozpoznać jego rodzaju. Najważniejsze dla niego były symbole, które zdołał dostrzec na skrzyni jak i na wieku. Sądził, że musiały być jakoś wytrawione lecz przedstawiały na pewno symbole Posejdona. Niestety samo wyciągnięcie przedmiotu na płytszą wodę było już o wiele większym wyzwaniem niż sądził. Jednak gdy był już na płyciźnie z cala pewnością mógł stwierdzić, że nie miał żadnych przywidzeń. Niestety przy wyciąganiu chcąc pomóc sobie uszkodzoną ręką lekko ją ponownie uraził i teraz czuł przeszywający ból w całej ręce. Trzymał ją więc zwieszoną w dół mocno starając się ją przycisnąć do ciała, by ją nie poruszać. Gdy już wyciągnął skrzynię na piach uklęknął przy niej na kolanach i ciężko dyszał. Musiał odpocząć. Jedną ręką odwiązał swój bicz od sieci, a potem przeplatając go przez szlufki spodni mocno przywiązał też ranną rękę do ciała. Po czym zaczął się przyglądać skrzyni. Owszem widział dwa okrągłe otwory po bokach kufra i zaczął się zastanawiać jak go otworzyć. Gdy zmęczenie zaczynało pomału odchodzić Core spojrzał na naszyjnik z okrągłą monetą, który miał przy sobie. Stwierdził, że zawsze może spróbować czy ona pasuje do wyżłobienia. Lekko przyłożył monetę do jednego z otworów, a w drugim będzie starał się umieścić tą, którą uzyskał po zabiciu Syreny. Miał nadzieję, że te działania pomogą mu otworzyć szkatułę i wydostać przedmiot, który się w niej znajdował. Jeśli mu to się uda będzie się starał zawiadomić obóz o ukończeniu zadania i pomocy w przetransportowaniu go do obozu.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Re: Włochy- Misja: Xander Dewei, Ian Core Pon 04 Sty 2021, 19:12

Po wydostaniu się z wraku Ian mógł zauważyć, że niebo stało się jeszcze ciemniejsze, co oznaczało, że minęło sporo czasu od jego przybycia na półwysep. Wiatr ciągle pozostawał silny, a fale uporczywie próbowały roztrzaskać to co z wraku pozostało. Herosowi zaczął doskwierać chłód, ponieważ całe jego odzienie oraz włosy były przemoczone. Na szczęście udało mu się odnaleźć skrzynię i dociągnąć ją poza wrak. Po piasku ciągnęło się ją jeszcze ciężej. Ian bardzo szybko zorientował się czemu mogą służyć dwa okrągłe otwory, które znajdowały się po bokach kufra. Kiedy wcisnął w nie obie monety mógł usłyszeć jak jakiś mechanizm uruchamia się pod wiekiem, jakby jakieś zębatki o siebie haczyły. Głos ten ustał po trzech sekundach, a klapa skrzyni uniosła się może o jeden milimetr, co świadczyło o tym, że została otwarta. Jej wnętrze było suche, jakby nie dotarła tam nawet kropla wody,. Pierwsze co mógł zauważyć syn Tanatos to dziesięć sztabek metalu, tego samego, z którego był wykonany kufer. Jeśli chciał podnieść jedną z nich, zdał sobie sprawę, że jest stosunkowo ciężka. Mogła ważyć około 15kg. Między dwiema sztabkami był wsadzony kawałek papieru, zgiętego na cztery części. Po jego rozwinięciu ukazała się treść i rysunek. Ilustracja przedstawiała projekt kaplicy lub małej świątyni, która prawdopodobnie miała być poświęcona Posejdonowi, na co wskazywał tradycyjnie stosowany symbol trójzęba umieszczony na froncie narysowanej budowli. Niektóre elementy projektu były lekko zamalowane. Jeden z tych detali został wskazany strzałką, obok której była wyszkicowana sztabka podpisana "orichalcum".
Ilość sztabek i ich łączny ciężar sprawiały, że wyjęcie ich wszystkich i wzięcie mogłoby być kłopotliwe. W związku z tym pozostawało Ianowi zabrać je razem ze skrzynią, która jak się okazało, również zawierała detale wykonane z tego samego metalu. Udało mu się bez problemów wezwać pomoc, która zjawiła się nim syn Tanatosa przemarzł w wyniku spadku temperatury i mokrego odzienia. Skrzynia została zabrana do obozu wraz z jej zawartością.

Gratuluję ukończenia misji! Ian może razem z grupą wrócić bezpiecznie do obozu. Dostajesz "zt".

Przyznaję ci :
+5 punktów zwykłych
+1 punktów boskich
~ Ian jest w posiadaniu mikstury, która pozwala na oddychanie pod wodą na czas 2 postów. Do ciebie należy decyzja czy chcesz ją zachować, czy oddać razem z znalezioną skrzynią.
~ Obrażenia jakie odniósł to lekkie ochłodzenie organizmu, zadrapania i uraz w stawie łokciowym

Punktów znacznie mniej przez wielokrotne spóźnianie się z terminem odpisu na posta ~ Corvus
Sponsored content
Re: Włochy- Misja: Xander Dewei, Ian Core

Włochy- Misja: Xander Dewei, Ian Core
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2
Similar topics
-
» Xander Dewei
» Xander Dewei
» Włochy - Elisa i Giotto
» Mediolan, Włochy - Gabriela Glavas, Hector Collado | 15-19.08.2022
» Nowy Orlean - Misja: Carla Garrido, Jin Kyoya



Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Reszta globu :: Reszta Globu :: Eurazja-
Skocz do: