Chcę jakąś zadymę! Alex jest raczej mocno lojalna obozowi i wychodzi z założenia, że służy ludziom, nie jednostce. Więc oboje są lojalni, tylko dla trochę innych przekonań. Może Alex zobaczyła coś czego nie powinna? Albo jakoś inaczej, może nie do końca świadomie naraziła się nogods i Boris stwierdził, że Alex może coś palnąć i trzeba się nią zająć? Może taki przydział z góry?