Dwójka dobrych znajomych, którzy zawsze mogą liczyć na swoje wsparcie zarówno na treningach jak i w piciu alkoholu. Ta relacja jest o tyle piękna, że ani Blake ani Chris nie wymagają od siebie zaufania czy zrozumienia. Spotykają się po to żeby zapomnieć o problemach, a nie je rozwiązywać. Po to żeby przyjemnie spędzić czas, a nie sprzedawać sobie nawzajem rady na to jak lepiej żyć. Nie ma tu zobowiązań ani trucia dupy, że znowu zapiłeś się w trupa, a ty znowu przespałaś się z dziewczyną, która mi się podoba. Totalny relaks, wolność poglądów i zachowań.
Lilly Hellstorm
Ta ładna heroina wzbudza w obozowiczach wiele wątpliwości, często również niechęci w związku ze swoją przeszłością w NoGods. Blake ani jej nie ufa ani specjalnie jej nie lubi. Lilly jest zbyt niewinna, zbyt urocza i prawdomówna, zbyt ruda i zbyt śliczna. W całej tej niechęci i nieufności, fakt że dziewczyna w gruncie rzeczy bardzo podoba się córce Aresa jest niczym oliwa dolana do ognia i sprawia, że Simmons staje się momentami okrutnie uszczypliwa i wredna. Z jakiegoś powodu ta jedna osoba budzi w niej bardzo negatywne emocje.
Drake Hellstorm
Jakiś czas temu łączyło ich coś bliskiego, jednak nie było to zobowiązujące. Dobrze się dogadywali, może nawet momentami za dobrze. Dość szybko ich temperamenty okazały się raczej złym połączeniem na dłuższą metę i doszli do tego wniosku dość zgodnie. Niby ich relacja była dobra, jednak ze względu na to, że Blake nie darzy sympatią jego ukochanej Lilly, ostatnio nie widać między nimi ani krzty porozumienia.
Zbyt poważny, zbyt prawilny, zbyt… idealny. Pan kapitan z piękną miłością swojego życia w postaci Noemi, który z tym swoim irytującym stoickim spokojem przyjmuje wszystkie przeciwności losu. Niemalże idealny heros. Rzygać jej się chce jak na to patrzy, co już kilka razy mu powiedziała prosto w twarz. Jedyne co ratuje tę relację to fakt, że obydwoje są świetnymi wojownikami i wykonują swoją robotę bezbłędnie. Niby szanują swoje umiejętności i w dużej mierze podzielają pewne ambicje, ale i tak Blake będzie mu wypominać każdy błąd ze złośliwością, której cel to ni mniej ni więcej wyprowadzenie latynosa z równowagi. Ona ze swoim temperamentem chciałaby zobaczyć jak Corvus po prostu wybucha i pokazuje, że tak naprawdę nie jest w stanie kontrolować każdej emocji wypisanej na tej jego poważnej twarzy. On systematycznie udowadnia, że nie da się go łatwo sprowokować, co tylko zachęca córkę Aresa do dalszych prób.
Erron Black
Simmons jako sierota i materialistka jest w stanie zrozumieć pociąg do pieniądza i lubi w Blacku to, że heros otwarcie mówi gdzie leży jego lojalność. Poza tym sprawia jej przyjemność praca u jego boku, głównie ze względu na profesjonalizm, umiejętności i brak zawahań. Ceni sobie tego najemnika jako sprzymierzeńca i w swoim zakrzywionym umyśle widzi w tym manipulancie o wiele lepszego towarzysza niż w przeciętnych, wychuchanych herosach. Ponadto wisi między nimi sporo niebezpiecznej chemii.
Diana Reed
Odkąd tylko te dwie panie zaczęły swoją przygodę w obozie budziły dużo kontrowersji. Mają dobre stosunki, głównie dzięki Andy, jednak nie są to dwie psiapsiółki, które plotkują po kątach i czeszą sobie nawzajem włosy. Wspólne treningi, wspólne knucie i te najniegrzeczniejsze zabawy - w tym są dobrane bardzo dobrze i na tym też kończy się spoufalanie. Nie ma tutaj zaufania czy zobowiązań. Jedynie dwie diablice z zamiłowaniem do nierządu i chaosu.
Andromeda Starling
Ta piękna blondynka w jakiś sposób skradła serce Blake już podczas ich pierwszego spotkania. Za dzieciaka były nierozłączne, a do dzisiaj pozostają związane ze sobą w sposób, który dla Simmons jest bardzo nietypowy. Poznawały razem świat naokoło i życie oraz każdą jedną wynikającą z niego przyjemność, włącznie z pierwszym pocałunkiem i wszystkim tym, co przychodziło później. Miały swoje wzloty i upadki, bo obie panie są dość temperamentnymi i twardymi charakterami. Blake jest tak przywiązana do swojej Andy, że w przeszłości potrafiła być mocno zazdrosna o jej wszelkich adoratorów, chociaż oficjalnie wcale nie chciała się z blondynką wiązać. Z czasem spięcia z tego powodu nieco się ustabilizowały, jednak Simmons prawdopodobnie nigdy nie zaakceptuje ewentualnej przyszłej partii panny Starling. Są najlepszymi przyjaciółkami, jednak jest między nimi zdecydowanie dużo dużo więcej.
Steven Graves
Egocentryzm, pycha i bezpruderyjność. W Stevenie nawet najgorsza cecha nie zostanie potępiona przez pannę Simmons. Ceni sobie tę jego szaleńczą pogoń za walką i chwałą, którą sama przecież tak doskonale rozumie. Jest dla niej swego rodzaju wyzwaniem, szczególnie na polu walki, ale też ucieczką od wszystkiego co poprawne i nudne, wtedy kiedy znajdują się razem w łóżku. Mają w sobie tyle wspólnych cech, że można by pomyśleć nigdy nie dadzą rady się dogadać. Jednak oni znaleźli sposób na to aby pochłonąć się we wzajemnym szaleństwie. Czy jest to mikstura wybuchowa? Oj zdecydowanie, bo ich spotkania są jak dolewanie oliwy do ognia, tyle że w tym wypadku ma to dobre i mocno namiętne znaczenie.
Anthony Harris
Poznali się w dość niesprzyjających okolicznościach, podczas których Tony próbował wejść w posiadanie jednej z błyskotek Simmons. Córka Aresa była bliska temu żeby pozbawić herosa prawej dłoni, jednak Harris zdołał jej to wyperswadować i zatrzymać jakże ważną dystalną część swojej kończyny, chociaż nie było to łatwe. Od tamtego czasu o dziwo dogadują się bardzo dobrze, chociaż najsprawiedliwiej byłoby uznać, że ta relacja ma swoje wzloty i upadki.
Wbijajcie ;>
Ostatnio zmieniony przez Blake Simmons dnia Wto 24 Wrz 2019, 21:10, w całości zmieniany 4 razy
Christopher Davies
Re: Blake Simmons Pon 22 Lip 2019, 19:37
Spodobało mi się u Ciebie w KP zdanie, że nie jest grzeczną dziewczynką :D Myślę, że Chris chętnie by z taką dziewczyną imprezował od czasu do czasu. Wspólne treningi też chętnie.
Preferujesz taką w miarę pozytywną relację czy masz inny pomysł?
Blake Simmons
Re: Blake Simmons Pon 22 Lip 2019, 21:21
No nie jest grzeczna ani trochę więc niech Chris uważa z kim imprezuje, bo Simmons potrafi wprowadzić siebie i innych w istny ciąg alkoholowy i w międzyczasie zaliczyć jeszcze trening :D Zdecydowanie widzę tutaj pozytyw. Blake może być tą osobą, która będzie wyciągać go z ponurego nastroju, złoi mu dupsko na placu treningowym (a z pewnością będzie próbowała, co może być ciekawe bo obydwoje lubią rywalizować), a potem, kiedy jej się to nie uda, karze mu się zabrać na piwo w ramach przeprosin, że znowu bolą ją plecy. Mogą się wybrać czasem na trip motocyklowy. Simmons nie będzie wymagała od niego zaufania, bo po co? Nie muszą sobie ufać, mają się dobrze razem bawić i będzie w tym otwarta. Nie będzie musiał wysłuchiwać jej narzekań, a ona nie będzie jemu ciosać kołków na głowie dlaczego znowu ma ponury nastrój. Jak dla niej mogą się nawet najebać i przespać jeżeli tylko poprawi im to humory na krótką chwilę. Taka luźna piękna relacja, która jest tak płytka, że aż głęboka ;> Co Ty na to? :D
Christopher Davies
Re: Blake Simmons Pon 22 Lip 2019, 22:05
Pasuje mi i to bardzo! Wręcz idealna dla Chrisa relacja, gdzie nie musi od siebie zbyt wiele dawać, a świetnie się razem bawią przez co automatycznie będzie lubił spędzać z nią czas.
Jak będziesz miała czas to możemy grać :D
Gość
Gość
Re: Blake Simmons Pon 22 Lip 2019, 23:22
Dzieci Aresa nie lubią Lilly :( Naśmiewają się z niej i szturchają. Uprzykrzają życie, bo przyszła z NoGods do obozu. Widząc po Twoim charakterze zakładam, że taka relacja może być strzałem w dziesiątkę. Blake nie lubi Lilki czasem jej uprzykrza życie, wytyka to, że zawsze może się obrócić przeciwko obozowi i zaatakować ich od środka skoro była w NoGods. Nie podoba jej się to, że przyszła do obozu i nikt nie kwestionował tego. Jeśli masz jakieś jeszcze propozycje rzucaj ;)
Blake Simmons
Re: Blake Simmons Pon 22 Lip 2019, 23:33
Nigdy nie powiem "nie" dla dobrego negatywu :> I fakt, Blake to mocny charakter, z pewnością gdy Lilly pojawiła się nagle z NoGods córka Aresa uznała za swój psi obowiązek żeby ją sprawdzić i nie wyszło z tego nic dobrego. Nie ufa jej, nie lubi jej, jest zbyt niewinna, zbyt prawdomówna, zbyt ruda, a Blake sama nie wie która z tych rzeczy jest najbardziej podejrzana i irytująca. Griffin będzie w niej rozbudzała te najgorsze cechy perfidnej złośliwości, bo ktoś niestety musi. Uwielbiam negatywy <3
Alexandra Jones
Re: Blake Simmons Wto 23 Lip 2019, 22:15
Chcę negatyw bo: 1) Alex nie lubi jak ktoś komuś dokucza. A tym bardziej wkurza ją, jak Grecy dokuczają Nordom. A jeszcze jak ten Nord jest od Aegira, to oprawca ma przechlapane (bo woda, chlapanie hehs... Nieważne :x) 2) Jeśli Blake będzie się kręcić obok Joe, brata Alex, to Jones będzie się wkurzać straaaasznie.
Blake Simmons
Re: Blake Simmons Sro 24 Lip 2019, 11:48
Dla mnie super, szczególnie, że: 3. Artur i Blake mają pikantną przeszłość więc z pewnością Simmons nie będzie patrzeć przychylnie na jego nagłą nową miłość :> No jak nic musi być negatyw bo nic innego nie ma tutaj prawa bytu :D