Rosie Malley

Cześć! Twoja boska matka to żona mojego boskiego ojca, czyli teoretycznie jesteśmy rodzeństwem. Poznajmy się <3

I jeszcze jesteśmy razem w drużynie, musimy się znać!
Pod koniec opisu charakteru jest napisane, że na początku znajomości bywa cichy, co jest totalnym przeciwieństwem Rosie, bo ona to najchętniej by zagadała drugą osobę na śmierć. Podejrzewam, że koncept tego, że są poniekąd rodzeństwem będzie kompletnie niezrozumiały na początku, mimo, że wie o obozie od długiego czasu i z własnej przekory najzwyczajniej w świecie tam nie szła i będzie miała masę głupich i mądrzejszych pytań. No bo raczej chcemy pozytywną relację? :D Może nawet będzie pomagał jej w treningu hydrokinezy? Bo to jest ta umiejętność, która nam się powtarza.

w ogóle nie wiem czy chcesz i czy masz wolne sloty na grę, ale mocno szukam kogoś z kim mogłabym odwalić ten cały trening na początku, żeby być pełnoprawnym herosem, Alaric może chętny? :D

Zadawaj pytania, i te mądre i te głupie, Alaric będzie ją traktował jako młodszą siostrę. Sam też będzie bardzo ciekawy jakim cudem tak długo przeżyła poza obozem bez szkolenia. Nauka wchodzi w grę, chociaż sam jakimś mistrzem w hydro nie jest. Pokaże podstawy, a resztę będą wałkować wspólnie, bo jak głosi powiedzenie "co dwie głowy to nie jedna".

Teoretycznie powinna to zrobić Charlie jako kapitan, ale od paru dni się nie odzywa, więc tak, może "odwalić" miesięczny trening. <3

No i super, będą sobie przesiadywać nad jeziorem i trenować, mega mi się to podoba!

no ja właśnie wiem, że to Charlie powinna zrobić ale nie chcę też za długo czekać, bo jednak chcę pograć :D to nawet mogę zacząć!

Hmm... myślę, że moglibyśmy się poznać Penny jest około miesiąca w obozie. Jednak nadal czuje się jakby co dopiero przybyła. Więc pewnie stara się odszukiwać ludzi z małym stażem, bo lepiej być zagubionym z kimś niż pojedynkę. Przecież tylko świeżak zrozumie świeżaka :)