Cameron Black Nie 10 Lut 2019, 23:11 | |
| POSTAĆ Imię: Cameron Nazwisko: Black Wiek: 21 Pochodzenie: Nowy Jork Staż w obozie: 7 lata Rodzic: Asklepios i Samantha Black Drużyna Asklepiosa Członek Zespołu Zajęty Wygląd: Holland Tom | |
Aparycja Cameron nie należy do ludzi, których można uznać za naprawdę wysokich. Jego wzrost wynosi niewiele ponad 1,70 metra i do tego ma dość szczupłą budowę ciała, choć nadal jakieś tam mięśnie wyrobione podczas treningów posiada. Może nie na tyle, by uznać go za muskularnego, ale zdecydowanie nie jest chuderlakiem. Z wyglądu wdał się głównie w swoją matkę, gdyż to po niej odziedziczył swoje ciemnobrązowe włosy z równie brązowymi oczami. Za cechę charakterystyczną u niego można uznać normalnie ledwo dostrzegalne piegi. Stają się widoczne jeśli stoi się wystarczająco blisko jego twarzy lub syn Asklepiosa spędzi wystarczająco czasu pod Słońcem. Posiada również kilka blizn na swoim ciele z treningów oraz czasu sprzed obozu. Są efektem niefortunnych wypadków podczas walk z innymi herosami lub pamiątkami od potworów, od których ledwo zdążył uciec. Największą z nich (w postaci trzech długich linii na plecach) pochodzi od harpii. | Charakter Jeśli ktoś musiałby opisać Camerona jednym słowem, to pewnie użyłby "pokojowy". Ten półbóg jeśli może, to unika konfliktów, a już zwłaszcza takich fizycznych. Co nie oznacza, że da się pomiatać czy pozwoli komuś głosić głupoty. Wszystko ma swoją granicę. Posiada też duże pokłady empatii, często stara się w jakiś pocieszyć osoby zdołowane... na swój unikatowy sposób, gdyż wie jak ważne w leczeniu jest dobre samopoczucie pacjenta. Jest również uparty niczym osioł, jak coś sobie postanowi lub coś zacznie, to nawet bogowie go od tego nie przekonają, aby odpuścił. Pokojowe nastawieni niech Hades trafi. Często kończy się tym, że zarywa nocki, ponieważ jest tak skupiony, że traci poczucie czasu. I pomimo swojej miłej, choć nietolerującej idiotyzmu, postawy przy pracy z pacjentami, to jest mimo wszystko introwertykiem, unikającym tłumów ludzi. Preferuje prace w samotności lub w małych grupkach (zwłaszcza takich składających się ze znanych mu osób). Przy większych grupach zamyka się w sobie, starając się nie zwrócić na siebie uwagi i nie udzielając się w dyskusjach publicznych. Mniej więcej dlatego nigdy nie zamierza zgłosić się na stanowiska związane z reprezentacją jako lider czy opiekun. To nie na jego głowę. Kolejną cechą, o której warto wspomnieć, jest jego lojalność. Może początkowo trudno z nim nawiązać jakąś bliższą relacje, ale jak się raz zdobędzie jego zaufanie, to zostaje na zawsze. Przekażesz mu sekret? Dotrzyma go, ale nie zawaha się powiedzieć swojej opinii, jeśli zrobisz coś głupiego. Okłamiesz go? Zdradzisz go? Da ci szansę się wytłumaczyć się, nie ważne jak bardzo chciałby zrobić inaczej, może nawet wybaczy. Ale czy zapomni? Nie, tego raczej nie zrobi. |
Przykładowy post
- Nareszcie, chwila spokoju. - powiedział sam do siebie Cameron, jak tylko położył filiżankę z herbatą na stoliku i zatopił się w swoim ulubionym fotelu. Napięte mięśnie już powoli zaczęły się relaksować, a półbóg koncentrował się na wygodzie jakiej właśnie odczuwał. Dzisiejszego dnia szpital obozowy odwiedziło o wiele więcej rannych herosów niż zwykle. Zazwyczaj mieli do czynienia z jakimiś wypadkami podczas treningu lub nowo przybyłymi półbogami, którzy zazwyczaj potrzebowali natychmiastowej pomocy z ranami, które sami ledwo co obandażowali prowizorycznie. Ale dziś? Ranny za rannym. Czyżby został zorganizowany jakiś grupowy trening i o tym zapomniał? Jakieś zawody? Obozowicze zostali przeklęci przez Tyche? Lub może po prostu taki był dzień? Nie ważne jaka była przyczyna, Camerona po prostu chciał by przestali. - Ach tak, na czym to ja skończyłem? Conrado miał coś wyznać Esmeraldzie. Przysięgam, jeśli znowu okaże się, że ją zdradził, to niech Esmeralda lepiej go rzuci i wróci do Gabriela. On przynajmniej ją szanuje. - mówił sam do siebie chłopak, wyciągając ze swojej torby książkę w skórzanej oprawce. Black w sumie sam nie wiedział, dlaczego tak lubił czytać kiepskie romansidła (i prędzej wypije cyjanek niż przyzna się przed kimś, że je czyta), ale było w nich coś... orzeźwiającego. Taka Esmeralda musiała jedynie się martwić o wybór pomiędzy trójką adoratorów, podstępach jej rywalek, nadjeżdżającymi autami, swoją przeszłością w mafii narkotykowej oraz młodszej siostrze, co zaszła w ciąże z synem lidera okolicznego gangu. Jej problemy były zupełnie inne niż takich półbogów, którzy musieli martwić się, czy przeżyją następny dzień. Czy bogowie nie wyślą ich na jakieś samobójcze misje lub czy potwory nie znajdą jakiegoś sposobu, by dostać się tutaj. Choć znając życie, gdyby Afrodyta miała trochę więcej czasu wolnego, to pewnie sprowadziłaby na ten obóz takie dramy. Jednak zanim zdążył przeczytać chociaż pięć stron, jeden z asystentów wszedł do pomieszczenia i poinformował Camerona, że syn Aresa został postrzelony w w oba uda i potrzebują dodatkowej pary rąk, aby bezpiecznie usunąć grot strzał. Dzień jak co dzień.
Ciekawostki -Pomimo faktu, że umie jeździć autem, to nie zdążył oficjalnie zdobyć prawa jazdy -Herbaciarz, nic tylko piłby hektolitry herbaty -Jego ulubioną herbatą jest borówkowa z odrobiną miodu -Zaś z jedzenia to frytki z serem -Jeśli miałby psa, to nazwałby go Achilles -Ulubiony kolor to czerwony -Rozważał dwa kierunki studiów w przyszłości: medycyny i psychologie -Nikomu się nie przyzna, ale lubi czytać romanse. -Dla relaksacji szydełkuje, choć potrafi robić tylko szaliki -Tylko Hufflepuff -Żarty biologiczne/psychologiczne/chemiczne to jego prawdziwy humor -Fan RPGów, zwłaszcza D&D -Ma nawyk myślenia na głos, zwłaszcza gdy ma natchnienie lub znajduje się w sytuacji stresowej. -Jego definicja "słodkich zwierząt" jest nietypowa -Wielkiego talentu do rysowania to może nie ma, ale z pamięci układy biologiczne człowieka narysuje. Po coś tej biologii się uczył. -Z języków obcych zna Niemiecki oraz trochę Włoskiego -Każdy z jego pacjentów otrzymuje naklejkę, niezależnie od wieku. -Mało śpi w nocy, przez co często można go spotkać ucinającego sobie drzemkę w fotelu czy na ławce
|
|
Re: Cameron Black Pon 11 Lut 2019, 00:55 | |
| Akcept Spider-manie!
Punkty umiejętności za 7 lat stażu - 240 Punkty mocy boskich - 75 |
|