Przez kilka dni Alaude nie miał oczywiście na myśli krótkiego weekendu. Chodziło tutaj o nieco więcej czasu, bo przeważnie Corvus po trzech czy czterech dniach w ogóle informował powrotnych o planach, które wcielał w życie jeszcze później. To oznaczało, że mają jakieś cztery dni wolnego na pewno, a w przypadku poinformowania Juareza o wyjeździe, mogłoby się to nawet przeciągnąć i do tygodnia. Laborde wszakże nie należał do żadnego oddziału specjalnego, nie pełnił żadnej istotnej funkcji, dlatego też była na to spora szansa. Musiał się tylko rozmówić z generałem, by wszystko poszło po ich myśli.
- Myślę, że uda się coś załatwić - zapewnił ją, bo plan już jako taki miał. Najważniejsze było przygotowanie wszystkiego jak najszybciej i wyjechanie, póki Juarezowi nie wpadnie coś do głowy przypadkiem, że któreś z nich może się gdzieś przydać.
Pokiwał głową zgadzając się na jej pomysł i postanowił załatwić wszystko sam, by poszło w miarę sprawnie. Mia miała zapewne jakieś tam swoje obowiązki, dlatego też mogła skorzystać z pomocy Alaude. On tylko jeszcze podpytał o jej wymarzony hotel i zapewne jak się rozejdą dziś, od razu zacznie wszystko załatwiać.
- Na seks, Mia. Na seks - przyznał bezproblemowo, bo od kiedy przekroczyli już tą umowną granicę, dużo łatwiej rozmawiało mu się na te tematy i co najważniejsze, jego reakcje nie były w żaden sposób "mechaniczne" i wymuszone. Teraz mógł bez opamiętania gapić się na nią, dotykać jej czy kochać się z nią, o ile oboje mieli na to ochotę. Wcześniej musiał się wstrzymywać ze wszystkim, a biorąc pod uwagę momentami kusicielskie podejście Gordon, było to dość trudne.
- Załatwię to, mała - skinął pewien siebie głową w jej stronę, mając już plan na "negocjacje".
Uśmiechnął się zadziornie, kiedy dziewczyna nachyliła się w jego stronę i nieco wyeksponowała mu swoje piersi, ale przede wszystkim obdarowała go delikatnym pocałunkiem, który on z ogromną ochotą odwzajemnił. Asekurował ją dłonią z tyłu pleców, gdy ta usiadła na jego kolanach i przeszła do bardziej wymagającego całowania, co podobało mu się jeszcze bardziej niż ten poprzedni akt.
W pewnej chwili Alaude zebrał się w sobie i podniósł ich, wymuszając też na Mii obwiązanie go swoimi nogami, by ta nie spadła.
- Zachęć mnie do tego, żebym załatwił ci ten pokój - poruszył wymownie brwiami, bo oboje wiedzieli czego dokładnie heros oczekuje.
Poszli więc do sypialni, gdzie przez ponad dwie godziny uprawiali seks, a następnie pożegnali się, gdyż Mia miała tam jakieś swoje sprawy do załatwienia. On zaś nie tracił czasu i od razu zajął się organizacją wycieczki, która poszła dużo łatwiej, niż się spodziewał. Później zadzwonił do Corvusa oraz do swojego znajomego, który wisiał mu otwarcie portalu i po kilku godzinach wszystko było już gotowe. Wystarczyło tylko się spakować...
zt oboje
