Ceasar Belrose

Przez jakiś czas chłopak dokarmiał zwierzaka, który pałętał się po ulicach Paryża, a po kilku tygodniach wpuścił go do domu i tak jakoś wyszło, że kocur został z nim. Jak opisać go jednym słowem? Leń. Prawdziwy leń. Jego największą rozrywką jest leżenie na stercie świeżego prania i pewnie mógłby zostać w tej pozycji do końca życia, gdyby nie to, że od czasu do czasu musi coś jeść. Tylko wtedy rusza swoje cielsko do drugiego pokoju, żeby skosztować tego co mu przyrządzono.

Niecałe pół roku po tym, jak Ceasar adoptował Zwiastuna, owy kot przyprowadził mu swojego kolegę, po jednym z nielicznych wyjść na zewnątrz. Przez wrodzoną miłość do tych zwierząt, chłopak nie mógł powiedzieć nie tym błagającym o schronienie ślepiom, więc Kołtun szybko stał się członkiem rodziny. W przeciwieństwie do Zwiastuna jest dużo mniej leniwy i właściwie rzadko kiedy można go zauważyć wdomu, ponieważ Kołtun większość czasu spędza na zewnątrz.