Atë Drăculești Czw 14 Mar 2019, 21:31 | |
| POSTAĆ Imię: Atë Nazwisko: Drăculești Wiek: 35 lat Pochodzenie: Sighișoara, Rumunia Staż w obozie: 25 lat Rodzice: bogini Melionoe i Radu Drăculești (rumuński lingwista, historyk i pisarz) Drużyna: Dionizosa Ranga: Członek drużyny Zajęty wygląd: Segovia Amil | |
Aparycja Niezwykle smukła (choć wyćwiczona) sylwetka i wysoki wzrost nadają jej postaci efemeryczności. Nad wyraz jasna, porcelanowobiała skóra kontrastuje z czernią długich włosów i ciemną oprawą oczu. Oczy kobiety mają osobliwą, srebrzystą barwę - niczym księżyc zaklęty w spojrzeniu. | Charakter Stara, zagubiona dusza, której domeną jest tajemnica i spokój. Mistrzyni przywdziewania masek wprawiona w grze pozorów. Zwodniczo spolegliwa, łudząco niewzruszona. Nieczuła na egzaltację i gwałtowność emocji. Rzekomo obłąkana artystka o niezgłębionych pokładach skrywanej wrażliwości. |
Przykładowy post - Vrăjitoare:
Gdzie jest moja matuleńka?
Znikła, gdy byłam maleńka. Pokochać mnie nie zdążyła, dziś przykrywa ją mogiła…
Matulu, matuleńko, gdzieś podziała swą maleńką?
„Do lasu, do lasu, mała; bieżaj tam, pókiś cała!”
Stare wiedźmy plotą wianki, truchleją po nocach mamki. W cieniach kryją się zmory, snami rządzą potwory.
Strachem karmisz mamine demony, każdy z nich z ciebie zrodzony. Siostra je przepowiedziała, śmierci objęciom dasz się cała.
Gdzie jest światło, gdzie ciemnica? Serce twe spowiła zimnica. Nigdy już nie będziesz kochać, lecz po wieczność tylko szlochać.
Siostro, siostro kochana, dusza twa losem zbrukana. Samotności zaznasz bez mała, matula tak skazała.
Wnet pocałunek końca przyjęła, przed śmiercią się nie cofnęła. Ukochała swe córuchny, znała los każdej paniuchny.
Nad przyszłością ich zapłakała, łzami swemi zło spłukała. W oczach ich wnet mrok ujrzała, przed życiem się poddała.
Gdzie jest moja matuleńka? Znikła, gdy byłam maleńka. Pokochać mnie nie zdążyła, dziś przykrywa ją mogiła. [aut. własne]
- "Co duma uczyniła...":
[Jedna z pierwszych walk, 19 lat temu] Kolejny przyjęty na tarczę cios pokruszył znacznie nadwątlone wielogodzinną walką drewno i pogruchotał kości lewego przedramienia. Zawyła z bólu, wtórując krzyczącym pod niebem wronom; krążyły nad wyściełaną ciałami kotliną niczym ponury cień przesłaniający niebo. Przeciwnik natychmiast wykorzystał rozproszenie młodej wojowniczki. Zamachnąwszy się, uderzył tarczą w jej głowę, posyłając gówniarę na kolana. Nie zdołała złapać równowagi. Zmarznięty grunt nie przyjmował przelanej krwi - ścinał ją, ściągając z pobliskich lasów wygłodniałe zwierzęta...
Ate nie była zdolna dłużej się bronić; dzwoniło jej w uszach. Nie była gotowa na tytaniczny wysiłek, jaki wymusiła na niej tocząca się bitwa. Nie była gotowa na podejmowanie decyzji i odpowiedzialność, jaką ze sobą niosły.
Upadła w kałużę zastygłej posoki, wyczekując końca. Spierzchnięte, popękane wargi poruszały się w niemej apostrofie kierowanej do kogokolwiek, kto chciałby wysłuchać - nie o ocalenie, lecz rychłą śmierć dla siebie i swoich ludzi. Cios jednak nie padał… Srebrzyste oczy zdawały się zachodzić mgłą, a białe, pozlepiane w strąki włosy wystawały spod pękniętego hełmu, który tkwił krzywo na głowie dziewczyny.
Przerwał jej dźwięk rogu. Wróg się przegrupowywał. Zmusiła powieki do uległości i rozwarła je szerzej. Wkrótce wiedziała już, że nikt nad nią nie stał - zapewne pozostawiono ją na dobicie.
Przegrywali… Pomimo skrupulatnie przygotowanego planu, ponieśli sromotną klęskę...
Wreszcie spróbowała się podnieść. Pierwsza próba roznieciła tępy ból w czaszce. Przewróciła się więc tylko na brzuch, by móc wesprzeć na ręce. Zrazu wspomniała wszystkie ballady, w których to bohaterski wojownik posyłał pożegnalne spojrzenie ku swym braciom, nim wydał z ust ostatnie tchnienie.
Dlaczego śmierć nie chciała przybyć?
Kolejny raz zadęto w róg. Tym razem dźwięk był jej doskonale znany. Ktoś z innego pododdziału zarządzał odwrót. Dla kogo? Niemal nikt się już nie ostał…
Zrozumiała po chwili, gdy poczuła drżenie. Coś się zbliżało…
Nie miała odwagi obrócić głowy. W przypływie woli życia, jęła czołgać się w kierunku wąskiej przełęczy, w której nie zmieściłaby się konna jazda. Tam właśnie ścieliło się najgęściej. Próbowali uciekać… Teraz służyli jej za oparcie, gdy brodziła w morzu trupów. I choć bardzo tego pragnęła, nie potrafiła oderwać wzroku od pokruszonych czaszek, odrąbanych kończyn i widoku walających się trzewi. Gdyby jej żołądek nie był od dawna pusty, z pewnością zwróciłaby pod siebie całą jego zawartość.
W zachodzącym słońcu porzucona stal połyskiwała złotem i czerwienią, a krew zdawała się niemal czarna.
Natura działa teraz na jej korzyść - gdy nastanie ciemność, będzie mieć szansę… Z temperaturą być może zdoła sobie poradzić. A nawet jeśli wolą bogów pogoda ją pokona, w objęciach kostuchy będzie jej ciepło…
Ciekawostki ⁘ odziedziczyła po ojcu tę szczególną wrażliwość, która pozwala jej spełniać się w sztuce
⁘ maluje, pisze poezję i gra na fortepianie
⁘ posiada wysoce rozwiniętą intuicję ⁘ zna angielski, rumuński (jęz. ojczysty), łacinę, starogrecki i grekę klasyczną, język starocerkiewnosłowiański oraz hebrajski ⁘ często w swoje wypowiedzi wstawia wtrącenia z rodzimego języka ⁘ amatorka historii ⁘ jej miękki głos o ciemnej barwie jest jak stworzony do śpiewania ⁘ wprawnie odczytuje mowę ciała, a wiedzę tę wykorzystuje do manipulowania własną
⁘ od dziecka rzekomo zdradzała pewne objawy łagodnej choroby psychicznej, przejawiające się głównie objawami wytwórczymi - są to szczególnie omamy dotykowe, słuchowe i wzrokowe; dopiero po czasie wytłumaczono jej, że przynajmniej część z nich stanowić może dziedzictwo po matce
⁘ często szuka ucieczki w środkach halucynogennych, czym wyzwala wizje i wzmacnia wrażenia zmysłowe
⁘ ukończyła uniwersytet w Sighișoarze na kierunkach historii (spec. historii i kultury antycznej) i filologii klasycznej ⁘ wierzy, że jej wizje zsyłane są przez bogów
⁘ nie przepada za współczesną bronią; woli klasyczne, historyczne rozwiązania ⁘ jest oburęczna; potrafi walczyć z konia
⁘ preferowane style walki bronią białą: spatha + tarcza; spatha + puginał/gladius ⁘ wykorzystuje moce do pomagania zbłąkanym duszom
Ostatnio zmieniony przez Ate Draculesti dnia Pon 18 Mar 2019, 14:26, w całości zmieniany 2 razy |
|
Re: Atë Drăculești Pon 18 Mar 2019, 05:24 | |
| |
|
Re: Atë Drăculești Sro 20 Mar 2019, 22:23 | |
| AKCEPT
Otrzymujesz 600 punktów za staż, oraz 100 punktów mocy boskich.
Witam i życzę miłej gry. |
|
|