Pokój #5 - Cameron Black DpyVgeN
Pokój #5 - Cameron Black FhMiHSP


 

Pokój #5 - Cameron Black

Corvus Juarez
Corvus Juarez
Pokój #5 - Cameron Black Pon 11 Lut 2019, 02:45

Pokój #5

Standardowe mieszkanie obozowicza - trzy pokoje: sypialnia, salon połączony z kuchnią i łazienka. Spersonalizowany dla każdego nienowego mieszkańca kampusu. Znajdują się w nim wszystkie potrzebne rzeczy - od łóżka i szafy po stałe podłączenie do prądu i łącza internetowego.
Cameron Black
Cameron Black
Re: Pokój #5 - Cameron Black Pon 11 Lut 2019, 22:35

- Dzbanek? Tutaj. Herbata? Gdzie ja... a tutaj. Ciasto już nałożone... chyba... na pewno, widzę je przecież na stoliku. Zaraz, gdzie ja położyłem filiżanki? Przysiągłbym, że były obok dzbanka. - mruczał pod nosem Cameron, chodząc w kuchni od półki do półki, starając się wszystko przygotować. Minęło trochę czasu, od kiedy miał zapowiedzianych gości i to takich chętnych na herbatę. Choć to może miało związek z tym, że spędzał ostatnio (zawsze) strasznie dużo czasu w klinice, więc jeśli już z kimś pił herbatę, to tam. Ale przynajmniej nie miał aż tak dużo rzeczy do sprzątania. Musiał tylko zebrać wszystkie książki, notatki, podkoszulki, skarpetki i wiele innych rzeczy, które w akcie selektywnej produktywności umieścił na kanapie/stoliku/krześle, a nie w swoim pokoju.
Wcale nie był leniwy, bo przecież spędził ostatnią godzinę na sprzątaniu.
- Zestaw gotowy i mam jeszcze w zapasie kilka... - zaczął półbóg, jednak jego głośne myślenie zostało przerwane przez pukanie do drzwi. I w tym momencie obeszła go lekka panika. Wziął tacę z dzbankiem, w którym powoli parzyła się herbata, filiżankami i talerzykami, po czym biegł do stolika, starając się tego nie wywrócić.
I chociaż o mało co tego nie zrobił, zahaczając o dywan, to ważny był fakt, że do tego nie doszło.
- Już idę! - oznajmił głośno, kładąc tacę szybkim ruchem. W drodze do drzwi spojrzał w lustro, poprawiał włosy na ile mógł, coś tak strzepnął z koszuli i już wyglądał jak półbóg wiedzący co robi i mający nad tym kontrolę.
Och kogo on próbował oszukać. Był równie ułożony co jego siostra.
- Kapitanie, jak miło, że zeszła pani ze swojego okrętu, by odwiedzić moje skromne progi. Zapraszam. - przywitał z lekkim uśmiechem na twarzy Cameron, jak tylko otworzył Charlie drzwi do jego mieszkania i ruchem ręki zaprosił ją do środka. To miało być popołudnie spędzone na relaksacji i milej pogawędce. Atena jedna wie, jak oboje tego potrzebowali. Praca w klinice i praca jako kapitan drużyny nie należały do mało stresujących zajęć.
Pokój #5 - Cameron Black
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1
Similar topics
-
» Pokój #8 - Erron Black
» Cameron Black
» Cameron Black
» Cameron Black
» Pokój #1 Lotus Black



Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: OFFTOP :: Archiwum :: Fabuła-
Skocz do: