Rosalina Gomes

Boska broń: Liuyedao zaklęty w złotym pierścionku.
W trakcie bitwy: Walczyła u boku swojego męża, lecz szybko została ogłuszona. Po tamtym wydarzeniu pozostała jej blizna na łopatce.

- Od wielu lat jest mężatką, choć zdaje sobie sprawę z jego zdrad zwłaszcza w ostatnich latach. Niemniej kocha go i nie wyobraża sobie teraz życia w pojedynkę.
- Zawsze chciała mieć gromadkę dzieci, ale mąż nigdy tego nie chciał. Nie mają więc ani jednego dziecka.
- Nie przejęła nazwiska po mężu, bo jej się zwyczajnie nie podoba, a Revanowi na tym nigdy nie zależało.
- Z alkoholi pija tylko wino
- Kawa tylko czarna
- Uwielbia odbierać porody, często się wzrusza widząc pierwsze reakcje rodziców
- Nie przepada za kaszami wszelakimi i raczej ich nie jada
- Ostatnio czuje się strasznie stara, co jej mąż lubi podkreślać
- Dobra komedia i lampka wina to jej ulubiony sposób na wieczór
- Towarzystwa zwykle dotrzymuje jej ich (jej) pies, owczarek niemiecki wabi się Karmel
- Kiedy już nie może patrzeć na męża, spacer z Karmelem wydłuża się do kilku godzin
- Lody może pochłonąć w litrach niemal wszystkie smaki, ale do ulubionych zalicza pistacjowe oraz słony karmel
- Bardzo dba o swoją cerę, dlatego ma miliony kosmetyków w łazience
- O całe ciało zresztą też, ale twarz wychodzi na piedestał
- Żałuje kilku rzeczy w życiu, ale nawet sama przed sobą głośno tego nie przyzna
- Czuje się niechciana i niekochana, ale pięknie to ukrywa
- Nie znosi swojego pełnego imienia, większość zwraca się do niej Rose
- Zna portugalski, kreolski, angielski oraz nordycki
- Uwielbia przebywać w wodzie, głównie z przyjemności, ale też dlatego, że świetnie maskuje ciało, którego coraz bardziej się wstydzi (dzięki Revan)
- Motto "No stress" z jej rodzinnych stron jest jej bliskie. Niemal do wszystkiego podchodzi z uśmiechem i spokojem. Niejako to jest jeden z powodów dlaczego wciąż jest z mężem
- Kiedyś lubiła się bardzo kobieco ubierać, teraz (podobno) ani jej nie wypada, ani nie wygląda dobrze, bo jest przecież stara
- Wie, że ich małżeństwo nie ma sensu, ale bardziej jest w stanie znieść upokarzanie, jak samotność