Giotto Nero

2037 r. 54 lata Oschły, chłodny, zdystansowany, arogancki, obojętny, załamany. W jego rzeczywistości Elisa umarła chwilę po tym, jak dzieci skończyły dwa lata, przez co totalnie się załamał. Zostawił dzieci Vivianie i zniknął na wiele lat, które poświęcił na obwinianie się za śmierć żony. Do obozu wrócił dopiero, gdy dzieci wchodziły w okres dojrzewania, ale nawet mimo tego, nie udało mu się nawiązać z nimi bliskich relacji. Syn szybko wyraził swoją niechęć do niego, przez co odpuścił, z kolei córka za bardzo przypominała mu zmarłą żonę, przez co w jej obecności nie potrafił zbyt długo trzymać nerwów na wodzy. Został więc samotnikiem i nie uczestniczył praktycznie w wychowaniu swoich dzieci. Przez fakt zaniedbania się, stracił wiele swoich atutów i nawet przestał być nazywany najsilniejszym herosem w obozie.