Alodie C. I. Dear DpyVgeN
Alodie C. I. Dear FhMiHSP


 

Alodie C. I. Dear

Alodie C. I. Dear
Alodie C. I. Dear
Alodie C. I. Dear Pon 18 Kwi 2022, 19:07

Alodie Constantine Irina Dear
26xvJWw.png
Wiek i data urodzenia:
48 lat, 01.06.1973
Boski rodzic:
Fobos
Pochodzenie:
Moskwa, Rosja
Staż w obozie:
38 lat (głównie poza obozem)
Ranga:
Obozowicz
Specjalizacja:
Wojownik | Trener
Helena Bonham Carter
Wizerunek

Nie sprawia wrażenia osoby, przy której można czuć się swobodnie. Jej ostre rysy twarzy, grube ciemne brwi i czarne oczy, przeszywające na wskroś są specyficzne, jak cała ona. Gęste czarne kręcone włosy odziedziczyła po prababce, którą ledwo pamięta i to chyba tylko tyle z jej atutów. Swoją aparycją odstrasza wielu młodych, jak i starszych, nawet ci, co ją znają niechętnie, przebywają w jej towarzystwie. Aura dziecka Fobosa nie pomaga w ociepleniu jej wizerunku, który tylko przybiera na sile. Usta zaś wąskie, zaciśnięte w kreskę mówią, że nie należy się odzywać do tej kobiety bez zezwolenia. Nie jest wysoka, ale przecież wzrost to nie wszystko (1.71 m). To nie tak, że się nie uśmiecha, bo kiedy się śmieje to głośno, całą sobą i cały stres wokół znika, no może częściowo. Piętna Fobosa ciężko się pozbyć. W zamyśleniu, na jej czole pojawia się kilka zmarszczek. Makijażem ukrywa swoją starość. Mimo wielu stoczonych bitw jej ciała nie zdobią żadne poważne blizny, pewnie to coś mówi o skuteczności tej kobiety na polu bitwy. Jej ubiór jest różny, wszystko zależy od sytuacji, ale jednak ubiera się szykownie i elegancko, nie brak jej klasy, ani gustu; tak zresztą ona sama uważa.

Charakter

Nie znosi braku szacunku do jej osoby. Jest osobą starszą i liczy się z, chociażby zachowaniem pozorów jakiejkolwiek kultury. Nie odzywa się na zaczepki czy głupie zagrywki, ale jeśli ktoś przesadzi, to nie cacka się i przechodzi do czynów. Zna wszystkich i ma pojęcie niemal o każdym w tym obozie, a niektóre grzeszki innych zabierze do grobu ze sobą. Akurat w kwestii lojalności można na nią liczyć i trzymaniu gęby na kłódkę. Arogancja czy buta nie przejdą, dla niej liczą się czyny niż słowa bez pokrycia. Czasami w jej zachowaniu może kryć się odrobina szaleństwa, zwłaszcza w trakcie walki na polu bitwy, zachowuje się wtedy dziko i nieokrzesanie. Dla bliskich jej osób jest w stanie zrobić wiele, a usługiwanie bogom ma całkowicie w dupie. Na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie osoby nieczułej, niemiłej czy zbyt poważnej, ale pod tą grubą warstwą dziwnych nieprzyjemności, pozorów skurwielstwa czy braku empatii, kryje się kobieta, naprawdę czuła i troskliwa. Wysłucha, zrozumie i doradzi. W końcu była matką dwójki dorosłych dzieci, jednak ich śmierć trochę ją zmieniła, może dlatego w jej ruchach, mowie i ciału nie widać już tej łagodności co niegdyś.

Freeform

Boska broń: kosa bojowa, zaklęta w pierścionku
W trakcie bitwy: nie było jej wtedy w obozie

- Podczas ataku syna Tartara na obóz zginęły jej dzieci. Długi czas obwiniała męża, że nie potrafił ochronić ich pociech, obecnie nie może patrzeć na tego skurwiela; a jednak gdzieś ich wcześniejsza więź się zachowała, dlatego wróciła do obozu, aby go odnaleźć, kiedy przepadł on na jednej z misji. Podejrzewa, że stary debil chce zinfiltrować szeregi NoGods, albo zrobić coś bardziej głupiego...
- Kiedy odchowała dzieci, większość czasu spędziła poza obozem. Podróżowała, zgarniała majątki starych idiotów i żyła jak królowa, którą zawsze była.
- O jej dzieciństwie nikt nic nie wie. Ona też niechętnie opowiada o tamtym okresie w jej życiu.
- Przedstawia się jako Irina, w obozie większość mówi tak do niej, nie mając pojęcia o jej prawdziwym imieniu. Mąż tylko do niej mówił Alodie, dlatego być może znienawidziła to imię.
- Kiedy zasypia każdy najmniejszy hałas, a także odrobina światła doprowadza ją do szału, dlatego śpi z opaską i zatyczkami do uszu.
- Słucha muzyki klasycznej, głównie, kiedy bierze prysznic. Można powiedzieć, że to taki jej rytuał.
- Nie przepada za jedzeniem z puszek, woli gotowy posiłek, ale sama nie lubi stać w garach; w tej kwestii zawsze liczyła na męża, dzieci czy po prostu służbę.
- Wieczorami lubi spędzać czas przy filmie i dobrym winie.
- Oprócz angielskiego, którym posługuje się na co dzień, zna dobrze rosyjski, polski i czeski. Bardziej spostrzegawczy mogą zauważyć, że jej akcent podchodzi pod rosyjski. Kiedy się wkurwi, zazwyczaj używa przekleństw po rosyjsku i polsku.
- Lubi koty, chociaż pupil córki długo z nią nie przeżył, kiedy zamknęła go w domu i zapomniała nakarmić.
- Kiedy była w obozie trenowała młodzików, ale rzadko kiedykolwiek jej kogoś przydzielano, ponieważ częściej jej nie było w obozie jak była. Szczęśliwce, którzy załapali się na trening, zawsze sobie chwalili jej podejście. Może dlatego, że nie uśmiechała się, gdy znęca się nad innymi.
- Nienawidzi brudu, często sprząta i dezynfekuje dłonie. Broń potrafiła czyścić kilka razy dziennie, kiedy ją coś napadnie. Zawsze ma przy sobie odkażacz do dłoni, przydaje się też na drobne rany.
- Jej rodowe rosyjskie nazwisko to Danilevskaya.

Alodie C. I. Dear
Alodie C. I. Dear
Re: Alodie C. I. Dear Pon 18 Kwi 2022, 19:26

Podbijam.
Admin
Admin
Admin
Re: Alodie C. I. Dear Wto 19 Kwi 2022, 17:32

Karta Postaci Zaakceptowana!
Otrzymujesz na start:
- 860 punktów zwykłych
- 190 punktów boskich
Witaj w grupie Heraklesa, Alodie!
Uwagi!
Przypominamy, że ze względu na podaną ilość wyuczonych języków, tworząc kartę rozwoju, musisz w niej uwzględnić minimum 10 punktów w lingwistyce.
Sponsored content
Re: Alodie C. I. Dear

Alodie C. I. Dear
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1
Similar topics
-
» Alodie C. I. Dear
» Alodie C. I. Dear



Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: OFFTOP :: Archiwum :: Nieaktywne Karty Postaci-
Skocz do: