Cassandra Sarris DpyVgeN
Cassandra Sarris FhMiHSP


 

Cassandra Sarris

Gość
Gość
avatar
Cassandra Sarris Nie 05 Gru 2021, 01:41

Cassandra Sarris
CutbeCu.png
Wiek i data urodzenia:
15, 22.09.2006
Boski rodzic:
Hekate
Pochodzenie:
Egina, Grecja
Staż w obozie:
5 lat
Ranga:
Obozowicz
Specjalizacja:
Wojownik
India Eisley
Wizerunek

Cassandra to młoda dziewczyna, która dopiero wkracza w dorosłość. Nie należy do osób wysokich, ale też nie odbiega swym wzrostem od przeciętnych mieszczanek Europy (165cm). Choć wciąż jest nastolatką, poszczycić się może wysportowaną, a nawet lekko umięśnioną sylwetką, będącą wynikiem regularnych treningów w obozie. Pomimo swego greckiego pochodzenia, posiada jasną, typowo europejską karnację. Brązowe włosy, przeważnie będące rozpuszczone, sięgają dziewczynie do pasa. Spina je bądź wiąże jedynie w przypadku walki. Cechą, która wyróżnia ją spośród większej części populacji, bez wątpienia są jej zielone, odziedziczone po matce, oczy. Choć z początku nie przykładała większej uwagi do tego, jak się ubiera, tak teraz zdecydowanie preferuje wygodne, niekrępujące ruchów i umożliwiające walkę, odzienie. Sam ubiór z kolei zakrywa dwie paskudne blizny na tułowiu, będące pamiątką po zdarzeniach z sierpnia 2019.  

Charakter

Choć nadal jest osobą młodą, w swym życiu przeżyła zdecydowanie więcej, niż niejeden dorosły. Nie złamało to jednak jej ducha, który pomimo napotykanych trudności, wciąż nosi w sobie wolę walki. Nie tylko prowadzi ją to do przodu w sytuacjach kryzysowych, ale także pomaga wytrwać w postanowieniach. Należy do osób szczerych, które brzydzą się wszelkimi podstępami czy manipulacjami, a przynajmniej w relacjach międzyludzkich. Na polu walki, gdzie ceną za zabawę w honorowego bohatera może być śmierć, nie ma oporów przed posunięciem się do nieco brudniejszych sztuczek. Nigdy nie łamie danego słowa i zawsze można na niej polegać. Z chęcią pomoże, jeśli tylko jest w stanie, a sama pomoc nie przysporzy problemów którejkolwiek ze stron. Zdecydowanie nie jest osobą konfliktową i gdyby mogła, unikałaby wszelkich sporów czy starć. Nie oznacza to jednak, że jest równie litościwa na polu walki. W sytuacji, gdy ma wybierać między swoim życiem, a tym przeciwnika, zdecydowanie woli swoje własne. Nie zwraca większej uwagi na kierowane w swoją stronę obelgi, jednakże nie potrafi przejść obojętnie, kiedy to jej przyjaciele są szykanowani. Jest to jedyny przypadek, w którym pokojowe nastawienie dziewczyny schodzi na dalszy plan. Ma to związek z jej silną potrzebą posiadania kogoś bliskiego. Czyni to jednak z niej osobę podatną na oszustwa bądź manipulacje, o ile delikwent będzie wykazywał przyjazne nastawienie. Niestety dla takich cwaniaczków, rzadko kiedy daje komuś drugą szansę. Jest już w wieku, w którym zainteresowanie płcią przeciwną, nie powinno nikogo dziwić. Mając jednak fatalnego ojca za wzorzec męskości, do tego typu relacji podchodzi ze sporą dozą nieufności, a czasem nawet niechęci. Lata spędzone pod jednym dachem z agresywnym pijaczyną wpłynęły także na jej samoocenę. Niechętnie dzieli się swoją opinią czy pomysłami, uważając się za osobę mniej rozgarniętą od innych. Jest zdecydowanie bardziej wyrozumiała wobec innych, niż samej siebie. Choć ciężko pracuje, zarówno nad swoim ciałem, umysłem i duchem, w dalszym ciągu uważa osiągane wyniki za niewystarczające. Z tego też względu sporo czasu spędza na ciągłych treningach, często forsując własne ciało do granic możliwości.

Post

Poczuła, jak jej serce przyspiesza. Tępo wpatrywała się w punkt, w którym przed chwilą stała wraz z Moną. Dokładnie w tym samym miejscu płonął teraz ogień, pozostałość po solidnej kuli, która z impetem uderzyła o ziemię. Będąc w olbrzymim szoku, wszak gdyby nie córa Aresa, jej życie właśnie dobiegłoby końca, zdołała jedynie przytaknąć prostym skinieniem głowy. Pomimo niewielkiego otarcia, nie ucierpiała na całym zdarzeniu.
- C-co się dzieje? - wydukała w końcu.
Jakby jej towarzyszka mogła to wiedzieć. Znały się już na tyle długo, że bez problemu zauważyła cień strachu w brązowych oczach kobiety. Nie myślała jednak logicznie, nie była nawet pewna, w jakim języku zadała to pytanie. Jej umysł wciąż z trudem pojmował fakt, że przed chwilą otarła się o śmierć.
- Jesteś pewna, że chcesz tam iść? - zapytała, nawet nie siląc się na to, by zamaskować drżenie głosu.
Mona nie przestawała jej imponować. Bała się, zapewne tak samo jak i ona, a mimo odczuwanego strachu, zamierzała pobiec w kierunku sceny, aby wspomóc tamtejszych półbogów. Nie było cienia wątpliwości, obóz został zaatakowany i obie doskonale zdawały sobie z tego sprawę, choć Cassandra w dalszym stopniu nie chciała pogodzić się z prawdą. W końcu kto byłby na tyle szalony, albo co gorsza potężny, aby to zrobić? Może i wybrał najdogodniejszy moment do wcielenia swojego morderczego planu w życie, jednak liczbę znajdujących się tutaj półbogów, śmiało można było przyrównać do liczebności małej armii.
Nie minęło zbyt wiele czasu, gdy otrzymała odpowiedź na część nurtujących ją pytań. I oczywiście owa odpowiedź nie przypadła nastolatce do gustu. Ta bowiem momentalnie zbladła, gdy drogę przecięły im portale, z których zaczęły masowo wychodzić potwory. Nawet jeśli przygotowywano ją do takich starć, żadne treningi nie mogły choć w części oddać tego, co w chwili obecnej działo się na terenie kampusu.
Momentalnie dobyła broni, trzymając się blisko kobiety. Starała się jak mogła, aby utrzymać stabilną postawę na drżących nogach. Dopiero okrzyk bojowy, który wydała z siebie Mona, pozwolił jej zapanować nad przerażonym ciałem. Nie chciała siedzieć bezczynnie i patrzeć, jak kobieta ryzykuje własne życie, stając oko w oko z wygłodniałymi maszkarami. Może nie umiała zbyt wiele, jednak zamierzała dać z siebie wszystko, aby pomóc towarzyszce. Jakby nie patrzeć, ich życia teraz od tego zależały.
Wziąwszy głęboki wdech, zaszarżowała na tego samego minotaura, co Mona. Nie chciała jednak walczyć z nim osobiście, zamierzała go dekoncentrować, aby dać córce Aresa okazję do czystego uderzenia.

Ciekawostki

➢ Jej boską bronią jest miecz. Znajduje się on w bransolecie z wygrawerowanym wężem
➢ Gdy bitwa się rozpoczęła, zmierzała wprost na ceremonię
➢ Zna dwa języki: grecki, będący jej językiem rodzimym, oraz angielski
➢ Po angielsku mówi z charakterystycznym akcentem
➢ Pomimo piętnastki na karku, nigdy się nie zakochała
➢ Boi się własnego ojca. Do dziś nie wie, co jest gorsze: on czy stado rozwścieczonych minotaurów
➢ Najbardziej przeraża ją myśl, że będzie ciężarem dla innych
➢ W dalszym ciągu obwinia się o śmierć Mony. Niechęć do spojrzenia jej w oczy jest kolejnym powodem, który trzyma ją przy życiu
➢ Wstydzi się swoich blizn. Uważa je za symbol hańby
➢ Żyje w przekonaniu, że Hekate uważała ją za zbyteczny balast i dlatego trafiła w ręce ojca
➢ Rozważa karierę medyka

Gość
Gość
avatar
Re: Cassandra Sarris Nie 05 Gru 2021, 01:41

Podbijam
Admin
Admin
Admin
Re: Cassandra Sarris Nie 05 Gru 2021, 11:30

Karta Postaci Zaakceptowana!
Otrzymujesz na start:
- 160 punktów zwykłych
- 32 punkty boskie
Witaj w grupie Beowulfa, Cassandra!
Uwagi!
Wylosowane moce:
- Nekromancja - Zjawy (Melinoe)
- Iluzje (Loki)
Sponsored content
Re: Cassandra Sarris

Cassandra Sarris
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1
Similar topics
-
» Cassandra Sarris
» Cassandra Sarris
» Cassandra Sarris
» Cassandra Sarris
» Cassandra Sarris



Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: OFFTOP :: Archiwum :: Nieaktywne Karty Postaci-
Skocz do: