Właśnie nie wiem jak to ugryźć, bo z jednej strony obaj są już jakiś czas w obozie, a z drugiej Aron ma amnezję i nie pamięta żadnych relacji, nawet tych rodzinnych. Nie wiem więc, czy właściwe będzie zaczynanie od zera, skoro obaj są tu już jakiś czas.
Misja zdecydowanie odpada, ponieważ Aron kilka tygodni temu wybudził się ze śpiączki i jego ciało jeszcze nie funkcjonuje w stu procentach: problemy z chodzeniem, pewnością chwytu, nerwobóle i te podobne, dlatego raczej nie ruszy nigdzie, wiedząc, że ciało może mu odmówić posłuszeństwa.