Carla

Hej ho :D Ja tu widzę chyba jakiś negatyw XD No przepraszam bardzo, ale jesteś konkurencyjną blondynką wśród Dionizosów, a to nie przejdzie bez krytycznego spojrzenia Jo. Joanne była podobna jako nastolatka, ale obóz ją trochę sprostował, dlatego pewnie będzie ją denerwował ten całokształt Carli, pewnie nie dając jej szansy na to, by pokazać się z innej strony. Myślę, że mogą być dla siebie sukami dla zasady i bez konkretnego powodu. Ot, jakaś dziwna gra pozorów.

Joanne Collins napisał:

Hej ho :D Ja tu widzę chyba jakiś negatyw XD No przepraszam bardzo, ale jesteś konkurencyjną blondynką wśród Dionizosów, a to nie przejdzie bez krytycznego spojrzenia Jo. Joanne była podobna jako nastolatka, ale obóz ją trochę sprostował, dlatego pewnie będzie ją denerwował ten całokształt Carli, pewnie nie dając jej szansy na to, by pokazać się z innej strony. Myślę, że mogą być dla siebie sukami dla zasady i bez konkretnego powodu. Ot, jakaś dziwna gra pozorów.

Ja to bardzo chętnie biorę, tym bardziej, że dzieci Afrodyty są niemal zawsze oceniane po pozorach. A koniec końców Carla suką potrafi być :D

W sumie też się zgłoszę po relację, a czemu nie. I to i to czerwone w końcu.

A co by kapitan chciał?

Kapitan to jest otwarty na wszelakie propozycje. Są tu tacy co mnie podziwiają, ale znajdą się również Ci, dla których Folk to tylko zapity chlor :P

Raczej skłaniałabym się ku drugiej opcji Może przed atakiem jeszcze wydawał jej się nie najgorszy i na pewno najbardziej doświadczony ze wszystkich kapitanów, ale po ataku widzi go jako zwykłego pijaka. Wiele też zależy od tego tak naprawdę, jak on ją traktuje.

Cóż, Folk raczej pokauhe kazdemu czlonkowi w obozie, ze ma go gleboko w dupie - przy czym niekoniecznie tak jest. Folk po prostu woli nie pokazywac ludziom, ze moze mu na nich w jakis sposob zalezec

Powiem tak, jeśli nie traktuje jej jak laski do przelecenia i nie komentuje jej w podobnym tonie w jej okolicach albo na tyle publicznie, by do niej to doszło, to na pewno nie jest tak, że go nienawidzi czy coś. Zwyczajnie może uważać, że kapitanem być nie powinien i tyle. Czasem może ją bawić, czasem żenować i tak mniej więcej by to wyglądało.
Natomiast jeśli zdarzają mu się takie komentarze, to nie ma problemu z wytykaniem mu wszelkich błędów i będąc dla niego totalną suką, skoro i tak ją za nią bierze. Droga wolna :D

Folk raczej ma wyjebane na to kto jaki jest, bo uwaza, ze to sytuacje krytyczne pokazuja jacy ludzie sa naprawde. Jesli na przyklad Carla owija sobie wokol palca synow Aresa z dionizosa to Folk raczej bedzie kisnal z tego, ze ta banda cwierc mozgow sobie na to pozwala.
No i pomimo tego, ze Folk facetem jest i jakies potrzeby ma to raczej nie patrzy na kazda laske jak na dmuchana lalke czy bank na sperme, wiec raczej takich rzeczy jak lapanie za tylek, sprosne komentarze, itp napewno nie doswiadczyla. Co najwyzej mogl powiedziec, ze jej sie majtki odznaczaja, albo zeby na treningi zakladala ciasniejszy stanik, bo inaczej cycki jej w koncu zeby wybija.

No i spoko, to dogadamy się :D

Lubisz manipulować synami Aresa, a co z jego córkami? ;> Blake ze swojego łóżka córki Afrodyty na pewno by nie wygoniła xd
Co powiesz na jakiś romans?

Carla jeśli manipuluje kobietami, to dla zakładu albo zabawy i żartów. Kobiety ją seksualnie nie kręcą, więc o romansie nie ma mowy xd

Carla Garrido napisał:

Carla jeśli manipuluje kobietami, to dla zakładu albo zabawy i żartów. Kobiety ją seksualnie nie kręcą, więc o romansie nie ma mowy xd

Rejected as fuck xD

Życie xD

Blake, ja uważam, że powinnaś jej solidarnie nie lubić XD

Nie można mówić że się nie starałam! Ale faktycznie innej opcji nie widzę xd

To relacje czy targowisko?