Connor Walsh [GOTOWA]

POSTAĆ

Przykładowy post

Niedzielny poranek w obozie zaczął się dość spokojnie. Dochodziło południe a Heros zdążył się umyć, przystrzyc brodę, uczesać włosy i odbyć poranną jogę. Z tego co było rozpisane w jego harmonogramie to tego dnia miał być jednym z opiekunów podczas wypadu do miasta na zakupy. Wszystko wskazywało na to, że spędzi miłe popołudnie wydając pieniądze podczas zakupów. Przywiązywał bardzo dużo uwagi do swojego wyglądu dlatego traktował zakupy jako swoisty rytuał. Przygotował niewielki kubek termiczny, w którym zamiast kawy był drink o nazwie Mimoza. Bardzo często w ten sposób ukrywał alkohol.
Rozległo się pukanie do drzwi. Mężczyzna czym prędzej otworzył ponieważ nie spodziewał się gości, toteż było to dla niego małym zaskoczeniem, kiedy w progu dostrzegł Dionizosa i Tyra. Stanął nieco zaskoczony po czym przywitał się grzecznie i wpuścił zarządców do środka.
- Connor... Potrzebujemy twojej pomocy. - zaczął Tyr siadając na kanapie stojącej przy małym stoliku kawowym. Z jego miny dało się poznać, że sprawa nie należała do błahych.
- Na wczorajszej, sobotniej potańcówce, ktoś dopuścił się zbrodni – powiedział Dionizos, który stał przed małym regałem z książkami i z nieco przekrzywioną głową czytał tytuły. Z reguły były to romansidła, jak na syna Afrodyty przystało.
- Svena... Córka Freyi została otruta. Z początku wszyscy myśleli, że przesadziła z trunkami jednak objawy się nasilały i nie przypominały typowego zatrucia alkoholowego. - kontynuował grecki bóg, który teraz również zajął miejsce na kanapie. Heros póki co nie odzywał się ani słowem będąc jednocześnie zaskoczonym.
- Nie możemy jednak siać paniki oraz wyciągać zbyt pochopnym wniosków. To w końcu dzieci bogów... Dlatego potrzebujemy Ciebie. Możesz czytać z nich jak z otwartej książki dlatego jesteś idealny do tego zadania. Potraktuj to jako przydział o najwyższym priorytecie. Za doprowadzenie sprawy do końca zostaniesz należycie nagrodzony. - powiedział Tyr, który widocznie był bardziej przejęty tą sprawą. W końcu dzieci bogów nordyckich były jego podopiecznymi. Jego zadaniem jest zapewnienie im bezpieczeństwa a teraz dochodzi do takich sytuacji...
- Dzisiejszy wypad poza obóz zostaje odwołany. Za godzinę odbędzie się apel a później zebrania w mniejszych grupach. Dokonasz wstępnej selekcji a następnie przesłuchasz wybranych. Karę wyznaczymy sami. - dokończył Dionizos po czym oboje wstali i bez słowa opuścili mieszkanie herosa.
Connor stał tak jeszcze chwilę w miejscu i przetwarzał wszystkie informacje, które przed chwilą otrzymał. Zaklął pod nosem z powodu odwołanych zakupów po czym chwycił termosik i wziął kilka głębszych łyków drinka. Rzadko mu się zdarzało żeby się denerwował. Czuł się jak na pierwszej randce z Michaelem. Ale tu chodziło o próbę otrucia a może nawet zabójstwa. Ponownie łyknął z termosu po czym chwycił zeszyt oraz długopis po czym wyszedł pośpiesznie z mieszkania. Czas zabawić się w detektywa!

Ciekawostki

• jest biseksualny ale woli chłopców
  
• traktuje nieco pogardliwie dzieci Erosa, uważa się za lepszego
  
• aspiruje na kapitana drużyny
  
• chciałby w przyszłości zasiąść na Olimpie
  
• nie pała sympatią do nordyckich dzieci